Zarówno "w sieci" jak i w realnym świecie pojawiła się spora liczba niezadowolonych z tego faktu. Należy jednak zwrócić uwagę, że pobieranie opłat na parkingach zlokalizowanych przy atrakcjach turystycznych, do których niewątpliwie należy zaliczyć także bielawski Camping "Sudety", jest zjawiskiem powszechnym, zarówno w kraju, jak i za granicą.
Wpływy z tego tytułu pozwalają na pokrycie części kosztów związanych z utrzymaniem odkrytego basenu, opłaceniem ratowników, wywozem nieczystości, sprzątaniem terenu, zapewnieniem zaplecza sanitarnego itd.
Co ważne od 2024 r. z konieczności ponoszenia opłat parkingowych zwolnione są wszystkie osoby posiadające Kartę Bielawianina. Można zatem stwierdzić, że kasę miejską zasilają wyłącznie osoby spoza Bielawy (turyści). Z danych statystyczny za za rok ubiegły wynika, że sprzedanych zostało aż 38.851 biletów parkingowych, głównie samochodowych. Biorąc pod uwagę fakt, że opłaty parkingowe ponoszą przede wszystkim kierowcy spoza naszego miasta, a w pojazdach docierających do campingowych atrakcji jest przeważnie 2-4 osób, śmiało można stwierdzić, że z parkingów przy Jeziorze Bielawskim w 2024 r. skorzystało ponad 100.000 turystów.
Przychód ze sprzedaży "postojówek" w minionym roku osiągnął poziom 318.586 zł i był najwyższy w historii. Od roku 2019, kiedy to wprowadzono opłatę na parkowanie pojazdów, do kasy miejskiej wpłynęło łącznie aż 635.139 zł.
Wprowadzenie opłaty za parkowanie nie było zbyt popularną decyzją, jednak mieszkańcy naszej Gminy, przy niewielkiej fatydze wyrobienia sobie Karty Bielawianina, mogą całkowicie zwolnić się z konieczności jej ponoszenia. Z kolei osoby przyjezdne zasilają finansowo samorządowy budżet, co pozwala uwiarygadniać zapisaną w Strategii Rozwoju Gminy na lata 2022 - 2030 wizję Bielawy jako innowacyjnego miasta przedsiębiorczości, TURYSTYKI, ekologii i kultury, w którym warto mieszkać.
